Właśnie tak relaksujemy się po pracy-jedna wizyta w MC nikomu nie zaszkodzi :)
Szczególnie dzisiaj małe odprężenie potrzebne- jutro przed nami bardzo ważny i stresujący dzień!!
Tak..tak... kolejne szczepienie...
Ach...podejrzewam,że wszyscy rodzice dokładnie wiedzą o czym mówię...
Aż boję się pomyśleć co będzie działo się u lekarza, strasznie nie lubię takich wizyt.
A co więcej chyba jestem tak samo a nawet bardziej zestresowana od mojej córeczki!
Jutro czeka Nas ostatnie szczepienie przeciwko Pneumokokom. Nie jest to przyjemne szczepienie, bo z tego co zawsze powtarza nam lekarz należy do tych bardziej bolesnych, ale wierzę w to że pomaga ono naszej córuni i to mi dodaje siły :)
A jak Wy kochane mamy radzicie sobie z takimi wizytami?
Ja zawsze staram się zorganizować wolne w pracy aby móc cały dzień być z moją córunią i pokazywać jak bardzo ją kocham (staram się wynagrodzić jej stres, który towarzyszy takim wizytom) Większość dnia spędzamy wtedy na przytulaniu i zabawie :)
Cóż na dzisiaj już kończę, a jutro zdam relację z wizyty - trzymajcie kciuki!!
A na koniec jak zawsze foto uśmiechniętej Marysiulki :)
A i jeszcze jedno!!!
Czytanie dzieciom... (temat już wkrótce na moim blogu)
Miłych snów kochani:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz