Translate

niedziela, 10 sierpnia 2014

Kraków, Kraków, Kraków!! :)

Wróciliśmy właśnie do naszego mieszkanka i postanowiłam coś napisać i podzielić się kilkoma fotkami z Krakowa.

Pogoda jak na razie bardzo dopisuje - wczoraj i dzisiaj ponad 30 stopni! :)

Wrócę na chwilkę do jazdy do Krakowa- od naszej mieścinki do Krakowa jest 300 km, dlatego też postanowiliśmy wyjechać o 4 nad ranem, ale ostatecznie wyjechaliśmy przed 6 - pakowanie samochodu itd jednak trochę zajmuje :). Maria jest bardzo ruchliwym dzieckiem i niestety jazda samochodem nie jest dla niej przyjemnością... Nie było łatwo ale daliśmy radę - nagraliśmy parę bajek, zrobiliśmy przekąski dla niuni i staraliśmy się robić przystanki mniej więcej co 80 km, żeby możliwe najmniej zmęczyć naszą dziecinę. Niestety to chyba ja gorzej znoszę jazdę samochodem na tylnim siedzeniu... pierwszy raz nie wzięłam tabletek na wymioty i miałam tego efekty...

Ale przejdźmy do najważniejszego- czyli ZDJĘĆ :)
A już za kilka dni relacja z Żywca i Częstochowy.

Tak jak pisałam - oglądanie bajek najlepszym sposobem na drogę :)

I nareszcie po dłuuugiej drodze czas na spacer!

 A tutaj "tańcząca z gołębiami" ( Krakowski Rynek)


Przepiękne obrazy! (sprzedawane na Starówce)


Tutaj komentarz jest zbędny! :)



Druga fotka z tego samego miejsca - w taki upał tylko nad Wisłę poleżeć na kocu i poleniuchować!:)


Ps. Jak na dobre zawitam z powrotem w domu to stworzę dłuższy post z opisami i zdjęciami :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz